Zastanawiam się czy warto zapisywać sen, który wydaje mi się blahostkowy. Sen jest szarpany a fabuła mało istotna, jakby bez sensu. Dzisiaj śniło mi się, że Bank Millenium i sieć stacji paliwowych BP podpisały jakiś program lojalnościowy, który ich wspólnie promował.
Były punkty, katalogi i nagrody. Byłem uczestnikiem tego programu ale nie kojarzę żebym odniósł jakieś korzyści płynące z tej promocji. Raczej otrzymywałem złudzenie, że taka korzyśc nastąpi. Odbierałem uczucia zarówno właścicieli tych wielkich korporacji czyli uczucie satysfakcji, dumy i władzy jak również uczucia tego ponurego klienta czyli uczucie zaszczucia, popychania, manipulowania.
Interesujący sen...może będzie proroczy i dojdzie do tego? Może to też w pewnym sensie przestroga dla Ciebie, abyś zbytnio nie ufał podobnym sytuacjom, lub uważał na obietnice bez pokrycia lub swoje finanse..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń