piątek, 8 kwietnia 2011
Taaakieee buty
Krótki sen: Ubierałem moje stare ulubione skórzane buty. Uwierały mnie dlatego chciałem je trochę podreperować po swojemu. Chcąc je jeszcze uratować przycinałem wkładkę i całą "czaszę" buta. Efekt był fatalny. Buty po tej operacji wyglądały jak zdechłe naleśniki z dżemem. Ktoś z zewnątrz ciągle usiłował mi wmówić, że te buty już się do niczego nie nadają. W końcu dałem się namówić i z wielkim żalem je wyrzuciłem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz